czwartek, 24 kwietnia 2014

Ja chcę zmiany.

Stoję przed swoją lodówką i patrzę ze zgrozą na jej wnętrze,wiem co mnie czeka. Poświąteczne jej sprzątanie.
Nieodłącznym elementem przygotowań świątecznych jest szykowanie i stanie przy garach. I w tym roku pomimo moich zapewnień,że nie będę tworzyć zapasów ilość sałatki przerosła nasze możliwości. Ze zgrozą patrzę na te okruszki po serniku,na makaron,który czekał na to aby znaleźć się w sałatce a zmiana menu świątecznego sprawiła,że czeka...... do dziś!!!
WSTYD