wtorek, 16 lutego 2016

ROK WSTECZ


Rok temu trzymałam Cię w swoich ramionach po raz pierwszy. 
Leżałam wtedy sama na sali i tak bardzo chciałam Cię pocałować ale bałam się,że zrobię Ci krzywdę. Leżałeś taki malutki,kruchutki,bezbronny,zawinięty w pieluszki flanelowe w spranym różowym kaftaniku szpitalnym. Każdy brał Cię za dziewczynkę:-) Miałeś takie ciemne włoski. Miałeś,bo dziś jesteś blondynem o niesfornych lokach,dużych oczach i uśmiechu rozbójnika.

piątek, 16 października 2015

8 MIESIĘCY

Synku Syneczku dziś kończysz 8 MIESIĘCY. 

Trudno i ciężko jest mi w to uwierzyć. Przecież jak zamknę oczy widzę Ciebie w szpitalnej kuwecie w dziewczęcym,spranym różowym kaftaniku. Pamiętam jak delikatnie Cię wybudzałam do karmienia abyś jak najszybciej zaczął przybierać na wadze abyśmy wrócili do domu,do Szymka i stęsknionego Taty.




wtorek, 4 sierpnia 2015

ZAWIESZONA

Przepraszam,przepraszam Was, Siebie i moich Synków,za to,że zaniedbałam TO miejsce,że dopuściłam do tego,że zapanowała Tutaj głucha cisza. Jakby to miejsce było opuszczone,zapomniane,martwe. Jakbym nie miała nic do powiedzenia.
A przecież tak nie jest!!

Mam o czym pisać,mam czym się chwalić i chce mimo wszystko kontynuować to co zaczęłam dawno temu,pod wpływem impulsu,emocji poniekąd zazdrości.

Dziś jest dla mnie wyjątkowy dzień.Dzień urodzin. Magiczne 31 lat.

Czy czuje się jakoś inaczej niż zwykle? 
Nie.


poniedziałek, 20 kwietnia 2015

2 MIESIĄCE

Sama w to nie mogę uwierzyć,że  Mateusz jest już z Nami 2 miesiące.
Wspomnienia z pobytu w  szpitalu i pierwszy wspólny tydzień są tak świeże,że nie mogę się oprzeć wrażeniu,że było to wczoraj,góra dwa tygodnie temu.I gotowa bym była w to wierzyć święcie gdyby nie zdjęcia i to jak zmienia się mój mały szkrab.


wtorek, 14 kwietnia 2015

INACZEJ




Czuję,że muszę pisać.

Czuję,że muszę W KOŃCU znaleźć czas dla siebie.Chociaż na chwilkę.Na ułamek sekundy.
Ostatnio tak mi nie wiele trzeba abym się uśmiechnęła. Mam wspaniałych dwóch synków,którzy fundują mi codziennie niezłą mieszankę wybuchową.Na pewno nie jest sielsko,słodko,cukierkowo.

Jest...........INACZEJ

Znalezione obrazy dla zapytania macierzyństwo

sobota, 28 marca 2015

KIEDY RODZI SIĘ DZIECKO....

W myślach od kilku dni układałam co by tu napisać o moim prawie trzylatku.Przecież tak wiele się ostatnio zadziało w jego/naszym życiu.
Niestety rzeczywistość pisze inne scenariusze.A ja muszę z siebie wyrzucić to wszystko co mnie DUSI I PRZYTŁACZA!!!

MUSZĘ I KONIEC.

Kiedy rodzi się dziecko wszystko się zmienia.Żyje się intensywniej,szybciej można by rzec,że "tamto życie przed"nie było złe ale mu czegoś brakowało,nie było doskonałe.

I tak było w Naszym przypadku.