Wieki mnie nie było.
Jakoś ciężko mi się było zabrać za pisanie,za poukładanie wszystkiego w głowie a tym bardziej o zapisanie swoich emocji w tym miejscu.Niby pisałam,niby dbałam o to aby jak najwięcej nie utracić a jak najwięcej za chomikować ale,coś/ktoś mnie blokował(o) do tego aby to wszystko opublikować.
Tak bardzo chciałam zapanować nad tym co się zaczęło dziać w moim życiu.
Chciałam po raz pierwszy moc powiedzieć,że jestem Panią swojego losu.
Naszego losu.
Jakoś ciężko mi się było zabrać za pisanie,za poukładanie wszystkiego w głowie a tym bardziej o zapisanie swoich emocji w tym miejscu.Niby pisałam,niby dbałam o to aby jak najwięcej nie utracić a jak najwięcej za chomikować ale,coś/ktoś mnie blokował(o) do tego aby to wszystko opublikować.
Tak bardzo chciałam zapanować nad tym co się zaczęło dziać w moim życiu.
Chciałam po raz pierwszy moc powiedzieć,że jestem Panią swojego losu.
Naszego losu.