Jeszcze nie śpisz.
Leżysz
Ostatnimi czasy lubisz tak sobie poleżeć,zdarza się,że i zaśniesz na środku pokoju ze zmęczenia w trakcie zabawy.A JA wtedy patrzę,napawam się Twoim widokiem.I nadal nie mogę uwierzyć,że CIĘ MAM.
Uśmiecham się szeroko,sama do siebie kiedy wyciągasz poduszkę,kołderkę z łóżeczka i mościsz Sobie nowe legowisko na dywanie,między zabawkami,klockami.
Jak ze zmarszczonym czołem patrzysz na mnie aby po chwili zasnąć.
Czekam chwilkę i biorę Cię w tedy w ramiona.
Wącham.
Dotykam policzkiem Twojego policzka licząc w duchu,że Cię to nie zbudzi i odkładam.
Przykrywam i ...... jestem,zostaje,pomimo tego,że czas goni.Pomimo tego,że pranie czeka a obiad w rozsypce.
To się nie liczy.
Liczy się tylko to,że podnosisz nieznacznie kącik ust w grymasie a ja już zastanawiam się co CI się śni.Czy jesteś szczęśliwy.
Stoję.
Czas ucieka a ja delikatnie opuszczam pokój ale ciągle jestem w trybie:
NA ROZKAZ,NA JĘK
NA TWOJE MAMOOOOOOOO.
I have been surfing online more than three hours lately, but I by no means discovered
OdpowiedzUsuńany interesting article like yours. It's beautiful price enough for me.
In my opinion, if all website owners and bloggers made just right content as you
probably did, the internet will likely be much more useful than ever before.
Check out my blog post after effects eye zoom