Oszaleję
i to w dosłownym słowa znaczeniu.
Kochane Moje blogowe Mamusie
zaczęło się
Pierwszy ząbek mojego kochanego Synka zamierza ujrzeć światło dzienne lada chwila.
Ja już widzę taką małą niewinną białawą plameczkę na dziąsełku.
Widzę i nie mogę znieść płaczu i wrzasku mojego Szkraba.
Ja wiem, że boli i boleć musi ale jak złagodzić ten stan?
Objawy zaczynają się ok godziny 17.00
Później jest nasze małe "domowe piekiełko".
Noszę, tulę, śpiewam, robimy samolota.
Nic
Płacz nie ustaje, mogę sobie wyobrazić jaki to musi być ból dla takiego maluszka.
Ja kobieta dorosła rzadko kiedy sięgam po leki z apteki, w ciąży praktycznie je wyeliminowałam jak i teraz podczas karmienia.
Ja kobieta dorosła rzadko kiedy sięgam po leki z apteki, w ciąży praktycznie je wyeliminowałam jak i teraz podczas karmienia.
Wiem, że boli ale ja jakoś mogę sobie ten ból zmniejszyć, złagodzić a stosować leki przeciwbólowe u takiego brzdąca najzwyczajniej się boję.
Mierzyłam temperaturę już dwa wieczory.
Nie ma stanu podgorączkowego, chyba, że mój termometr kłami i oszukuje prymitywnie. Dostałam w "spadku" od mamy rtęciowy może on pokaże jaka jest faktyczna temperatura.
Mierzyłam temperaturę już dwa wieczory.
Nie ma stanu podgorączkowego, chyba, że mój termometr kłami i oszukuje prymitywnie. Dostałam w "spadku" od mamy rtęciowy może on pokaże jaka jest faktyczna temperatura.
Mąż nie wytrzymuje, czasami wychodzi z pokoju w poczuciu bezradności.
Ciężko jest patrzeć na takiego maluszka, na jego łzy.
Ciężko jest patrzeć na takiego maluszka, na jego łzy.
Już wcześniej zaopatrzyłam się w leki uśmierzające ból. .Poleciła mi je aptekarka.
Na gorączkę dała mi
źródło
Lek działa:
przeciwbólowo, przeciwgorączkowo i przeciwzapalnie.
Środek należy zastosować w przypadku:
Leczenia stanów gorączkowych różnego pochodzenia (
m.in. przeziębienia, grypy). Leczenie słabego i umiarkowanego bólu
takiego jak:
- ból głowy,
- ból gardła,
- ból zębów, ból po ekstrakcji zębów, ból na skutek ząbkowania,
- ból stawów,
- ból mięśni,
- ból pooperacyjny.
Mam też środki doraźnie działające polecane wielokrotnie przez mamy na wielu forach, rozmowach prowadzonych w gronie rodzinnym.
Camilie poleciła mi również moja koleżanka kiedy jej Zuzia zaczęła okres ząbkowania.
Wskazania do stosowania
Bolesne ząbkowanie u niemowląt.
Dawkowanie
Jeśli lekarz nie zaleci inaczej należy stosować następujący schemat
dawkowania: 2 – 3 razy dziennie wkraplać doustnie zawartość całego
pojemniczka (minimsa).
Jeśli objawy nasilają się lub nie ustępują po trzech dniach leczenia wskazane jest zasięgnięcie porady lekarza.
Sposób użycia
Otworzyć saszetkę. Oderwać jeden pojemniczek. Zamknąć dokładnie
saszetkę zawierającą pozostałe minimsy. Przekręcić u ułamać końcówkę.
Zawartość pojemniczka wprowadzić do jamy ustnej dziecka, utrzymując je w
pozycji siedzącej.
Ja jednak nie mam sumienia czekać aż roztwór zacznie działać więc przy ostatnich zakupach z kolei Pan Farmaceuta polecił mi żel
Wskazania:
Produkt leczniczy Calgel wskazany jest do stosowania w stanach zapalnych podczas ząbkowania. Posiada także niewielkie właściwości antyseptyczne.
Produkt leczniczy Calgel wskazany jest do stosowania w stanach zapalnych podczas ząbkowania. Posiada także niewielkie właściwości antyseptyczne.
Właściwości:
Calgel jest preparatem złożonym o działaniu miejscowym, znoszącym odczuwanie bólu. Calgel działa szybko, zmniejszając ból wywołany ząbkowaniem i łagodząc podrażnienie dziąseł niemowlęcia.
Lidokaina jest środkiem miejscowo znieczulającym.
Chlorek cetylopirydyniowy ma własności odkażające.
Calgel jest preparatem złożonym o działaniu miejscowym, znoszącym odczuwanie bólu. Calgel działa szybko, zmniejszając ból wywołany ząbkowaniem i łagodząc podrażnienie dziąseł niemowlęcia.
Lidokaina jest środkiem miejscowo znieczulającym.
Chlorek cetylopirydyniowy ma własności odkażające.
Sposób użycia:
Calgel można stosować u niemowląt od 3 miesiąca życia. Produkt przeznaczony jest do miejscowego stosowania na podrażnione dziąsła. Niewielką ilość żelu (7.5 mm) wycisnąć na czubek czystego palca i delikatnie wcierać w dziąsła w miejscu wyrzynania się zębów. Zabieg ten można, jeśli to konieczne, powtarzać co 20 minut do 6 razy w ciągu doby.
Calgel można stosować u niemowląt od 3 miesiąca życia. Produkt przeznaczony jest do miejscowego stosowania na podrażnione dziąsła. Niewielką ilość żelu (7.5 mm) wycisnąć na czubek czystego palca i delikatnie wcierać w dziąsła w miejscu wyrzynania się zębów. Zabieg ten można, jeśli to konieczne, powtarzać co 20 minut do 6 razy w ciągu doby.
Mam nadzieję, że będę w stanie jakoś dzięki tym środkom ukoić ból Szymka.
Jedna rzecz w tym wszystkim jest pozytywna-
TO JA BĘDĘ ŚWIADKIEM PIERWSZEGO ZĄBKA
mam takową nadzieję:-D
A wy Mamusie jakie macie sposoby na bolesne ząbkowanie waszej pociechy?
Dopiero zaczęliśmy ten etap i chciałabym go przejść w miarę spokojnie.
Pozdrawiamy cieplutko, bo u Nas zima trzyma.
Dzisiejszy spacer został mimo to zaliczony.
Czekamy do Wiosny!!!!!!!!
My używamy właśnie Camili i Calgelu :) Ale silniejszy jest Dentinox.
OdpowiedzUsuńteż go mam,ale za bardzo się boje go podać.Niby działa też na ząbki stałe więc jaką musi mieć moc.Chociaż w ostateczności kto wie?
UsuńZ doświadczenia (mama jednoząbkowego Wojtka mówi ;D ) powiem, że żele i Camilia działają bardziej na naszą psychikę niż na ból u dziecka. Ewentualnie miejscowo i chwilowo.
OdpowiedzUsuńSą czopki przeciwbólowe z malutką dawką - można dać jak jest apogeum - nie zatrujesz nimi Szymonka a jednocześnie nie siądą mu na żołądku bo to czopki. Pediatra nawet mi powiedziała, że będzie mu lepiej jak ten czopek dostanie.
Wybór należy do Ciebie.
Pamiętaj - to pierwszy ząbek, czeka nas jeszcze cała szczęka.... już mi włosy się jeżą!
Wiem i mogę tylko przypuszczać co może mnie jeszcze czekać!!!!!
UsuńW poniedziałek będziemy na szczepieniu to się o te czopki zapytam.
Może pediatra czymś mnie zaskoczy.
Dzięki za wskazówkę jest bardzo cenna
u nas na początku sprawdzał się calgel i osanit, potem zaczęliśmy używać jeszcze paracetamol i nurofen na noc. Co prawda u nas ciężkie były tylko nocki, Współczuję Wam tych strasznych chwil. trzymajcie się.
OdpowiedzUsuńaż się boję tego
OdpowiedzUsuńprzyznam się, że ja też!!!!!!!!
Usuńa co ma powiedzieć mąż kiedy ja zniknę na całe dnie?
prawdziwą szkołę życia będzie miał:-)
u nas pierwszy ząbek pojawił się jak Lilianka miała 3,5 miesiąca (teraz ma 9 miesięcy i 7 zębów:)). Wtedy stosowaliśmy żel Bobodent i pomagał. Przy czwartym zębie pierwszy raz użyliśmy paracetamolu w czopku i bardzo pomógł. A teraz żel jest bardziej do posmakowania, bo ledwo mogę nim posmarować dziąsełka unikając ukąszeń małego gryzonia, a i tak po chwili nie ma go w buźce, bo go wysmoktuje ;P
OdpowiedzUsuńU nas dzięki Bogu już wszystkie zęby na miejscu, ale mieliśmy koszmar bo zazwyczaj wychodziło po 4 na raz. Dentinox, Camilla i leki przeciwbólowe niestety musiały siepojawić
OdpowiedzUsuńCiężkie ząbkowanie już za nami! Powodzenia, minie szybko, będą wspomnienia ;))
OdpowiedzUsuń