poniedziałek, 13 stycznia 2014

CO SIĘ DZIEJE Z POGODĄ PANIE KRECIE?

Jakoś inaczej dzisiejsza kawa smakowała.
Jakoś inaczej się wstawało raniutko nawet pomimo nie przespanej nocy.Nawet Pałeczka spał cichutko i było słychać oprócz szumu wiatru za oknem współpracę Pałeczki ze smoczkiem.Miarowo,rytmicznie.

Powodem pewnie była aura za oknem.Jak zwykle szarawo,ale po jakimś czasie jakby jaśniej,widniej.
BIELEJ:-)




 



Tak tak upragniona przeze mnie a przez niektórych znienawidzona ZIMA zawitała na Lubelskich ziemiach.

Nareszcie pójdą w ruch sanki.Pałeczka w końcu ulepi z nasza pomocą swojego pierwszego bałwana.Wykona pierwszego aniołka na śniegu.Będzie podziwiał artyzm Dziadka Mroza na szybach.Będzie się cieszył tym co nieznane.Będzie podziwiał swoją okolicę w całkiem innym wydaniu.Dobrze że jeszcze choinka nie rozebrana stoi.Będzie nastrój i magia.

Będzie się działo,będzie zabawa:-)

Ale ale.Jadę do pracy i parę kilometrów od domu barak puchu-co jest grane?Słoneczko,zieleń.O co tu chodzi?

Coś czuje że jak wrócę wieczorem po śniegu nie będzie śladu i był to tylko taki kaprys zimy.



 

2 komentarze :

  1. Ale podobno zima ma w końcu przyjść, tak coś czytałam, więc jeszcze nic straconego :))

    OdpowiedzUsuń
  2. ale supre!!! u nas piekne słonko, a pogoda jak na wiosnę....

    OdpowiedzUsuń