środa, 31 grudnia 2014

ŻYCZĘ SOBIE

Czego sobie życzę w tym Nadchodzącym NOWYM ROKU? Chyba tylko 
SPOKOJU.

Tego abym się w końcu otrząsnęła,ogarnęła siebie,swoje życie i w końcu powiedziała STOP!!!!

STOP przeciwko wtrącaniu się każdego w moje,nasze życie.
STOP w dyktowaniu i narzucaniu mi swojego zdania.


Traktowania mnie jak kogoś gorszego a przecież to,że nie posiadam,nie mam i nie będę mieć dyplomu czy tytułu doktora czy magistra nie skreśla mnie i nie powoduje,że nie mam co do powiedzenia,ŻE MOJE ZDANIE JEST MNIEJ WAŻNE.

WAŻNE dla mnie jest to aby moi synowie dobrze się chowali,aby byli zdrowi aby żyli w miłości i spokoju.Abyśmy zawsze mieli dla nich czas,energię i miłość.Abyśmy nauczyli ich żyć w symbiozie i wzajemnym szacunku.Aby nigdy nam nie zarzucili,że któreś było bardziej kochane czy rozpieszczone,faworyzowane.

ŻYCZĘ SOBIE ABYM POTRAFIŁA KOCHAĆ SWOICH MĘŻCZYZN I BYĆ PRZEZ NICH KOCHANA.

Abyśmy się z mężem rzadziej kłócili a częściej sprawiali sobie przyjemność,aby słowo KOCHAM,POTRZEBUJĘ,PRAGNĘ,CHCĘ było słowem,które często padać będzie z naszych ust.
Abyśmy znów rozpalili ten kociołek emocji,tak żeby tak jak kiedyś iskry leciały,aby znów pojawił się żar.


Nie chcę więcej nocy przepłakanych.Nie chcę czuć,że coś muszę a nie chcę.

Mam dość tego,że nie walczę o siebie,o swoje potrzeby i marzenia,że w momencie kiedy przekroczyłam próg domu męża zapomniałam o sobie o swoich celach,planach,marzeniach czy ambicjach.Myślałam,że życie dla drugiej osoby da mi siłę,moc, tak się jednak nie stało.Rzeczywistość okazała się brutalna i nieprzekupna.NIESTETY.



Wiem co robię źle,wiem co chcę poprawić,naprawić tylko barak mi wytrwałości i "twardego tyłka",więc za tych kilka godz. kiedy otworzymy oczy,ale Jeszce nasza trójka będzie szaleć w pościeli wstanę i zrobię kawę sobie i mężowi.Bez marudzenia,narzekania.Spojrzę za okno i pomyślę jaka ze mnie SZCZĘŚCIARA,że mam dla kogo żyć,że mam wspaniałe dziecko pomimo buntu i kochającego mężczyznę u boku chociaż nie powiem,że czasami mam ochotę go utopić w łyżce wody:-)

Więc czekam na ten NOWY,nieznany 2015 rok i życzę sobie ale i Wam aby był lepszy niż odchodzący,abyśmy żyły i czerpały z życia ile się da.
Abyśmy kochały i byłe kochane a nasze dzieci były bez problemowe i łatwe w "obsłudze":-)
CZEKAM NA CIEBIE.PRZYBĄDŹ,JESTEM GOTOWA

4 komentarze :