piątek, 28 grudnia 2012

brak pomysłu- jestem w potrzebie!!!!!

Nie wiem jak Wy kochane moje mamusie ale ja mam pewien problem, z którym nie mogę sobie poradzić.
Banalne, śmieszne a w pewien sposób żałosne- 
nie wiem co podarować swojemu ślubnemu na urodziny.

Obchodzi je zaraz po Nowym Roku i jak do tej pory wena we mnie nie wstąpiła.!!!!!!!!!!!!!!

NIESTETY:-(
LICZĘ PONIEKĄD NA WASZE POMYSŁY 




Prezentu pod choinkę nie dostał bo w tym roku zastrajkowałam, ponieważ w tamtym roku mąż zapomniał o istnieniu Mikołaja, Dniu Kobiet, Walentynkach, rocznicy ślubu - 
O ZGROZO!!!!!!!

Tak już ma, zapomina, nie wiem czy specjalnie czy celowo ale takimi datami kto by głowę sobie zawracał, na pewno nie mój ukochany.

O urodzinach pamiętał, zwracam honor mej połówce -
 dostałam kolczyki z cyrkoniami( które to uwielbiam) 

O WSZYSTKICH DATACH JA PAMIĘTAM, 
NOTUJE SKRZĘTNIE KAŻDE WAŻNE WYDARZENIE
Taki już typ ze mnie, że w komórce mam pełno przypomnień i informacji jakże cennych dla mnie, DLA NAS.
co on by biedak począ beze mnie:-)
tak więc nie mam kompletnie pomysłu
czarna dziura

Nie mam nawet jak się wyrwać aby zabuszować na wyprzedażach, okazjach posezonowych, dziecka swego nie mam jak zostawić a "mamy" nie chcę za bardzo wykorzystywać, chociaż nie odmówi pozostania z wnuczkiem.

Żadnej pierdułki nie chcę mu kupować, drogerii też nie chcemy bo wodę toaletową kupiłam w tamtym roku i jeszcze nie zużył, maszynkę posiada i wkłady nabyte nie dawno okazyjnie ma w kosmetyczce, żeli pod prysznic też nie chcę nabywać bo korzysta z moich, lubi o dziwo zapach owoców niż piżma i feromonów męskich:-)

Myślałam bardziej nad jakimś sweterkiem, koszulą, chociaż on koszul nie nawidzi a do krawatów i garniturów ma wstręt a najlepiej się czuje w bluzach i spodniach dresowych.

Swoboda i nie ograniczony ruch-  
TO LUBI

Oglądałam kiedyś łańcuszki ale jakoś mi się w nich nie widzi, szeroką szyjkę ma i dziwacznie widzieć mężczyznę w takiej potężnej kolij. 
Toż to nie "obcokrajowiec, laluś"

Myślałam nad grawerką na jego obrączce bo w wcześniej jakoś czasu nie mieliśmy ale jak tu wypisywać coś kiedy on obrączkę nosi od wielkiego dzwonu, a i tak od razu ją chowa. Raz zgubił, teraz boi się że już nie będzie miał tyle szczęścia co głupoty.

Co pozostaje?
Kocha gołębie, chyba bardziej niż mnie(żartuje oczywiście) więc leksykon byłby w sam raz ale książka to książka a on buszuje ciągle po forach, giełdach-
 jest na bieżąco. 

Ostatnio myślałam nawet nad odkurzaczem samochodowym (akt rozpaczy chyba) bo o samochodzik nie dba, jeżdzi jak rajdowiec i twierdzi, że samochód ma służyć a nie wyglądać i pachnieć. Więc wszystko w naszym autku można znależć począwszy od kluczy, papierkow po chałwie a skończywszy na klatkach na ptaki.
ISTNY MASZ MASZ
 z tego mojego wybranka.

Czym go uszczęśliwić?
Sprawić aby zaniemówił, odebrało dech w piersiach, wiem, wiem, co myślicie:-)
To też znajdzie się w ofercie wiązanej ale tak coś na pobudzenie apetytu, zaostrzenie zmysłów?

JAKIEŚ POMYSŁY?
JESTEM CIEKAWA:-)



6 komentarzy :

  1. Mój małż obchodzi dziś... podarowałam mu filmy na dvd. Zażyczył sobie rodzinę soprano...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdroszczę mężczyzny, który wie co chce.
      i przyłączam się do życzeń dla Twojego mężczyzny:-)
      WSZYSTKIEGO DOBREGO KOCHANI PANOWIE

      Usuń
  2. mój na pół roku wcześniej robi już listę życzeniową.
    w tym roku miałam spokój, bo syna dostał :), ale w ramach prezentów choinkowych liste oczywiście zrobił :).

    a co do pomysłu: może podkoszulek z motywem z ulubionego serialu/programu/zespołem.

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawe, już go widzę z "pawikiem"(rodzaj gołębia )na brzuszku piwnym.
    warte rozważenia:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. O współczuję! Znam to, bo mój małż też za około 2 tygodnie obchodzi urodziny. Spytałam wprost co chce, bo z nim zwykle problem bywa, a nie chce kolejnego ciucha. Dostanie więc zestaw kluczy do samochodu- ale on to automaniak. A Twój mąż skoro te gołębie to może idź tym tropem i skoro nie album to może coś z nimi związanego :) Może samego gołębia hihi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam ten ból, ja też nigdy nie wiem co kupić mojemu mężowi a on nie chce mi w tym pomóc i nic nigdy mi nie podpowiada :(

    OdpowiedzUsuń